MASŁA ORZECHOWE - ŚWIETNA ALTERNATYWA DLA ZDROWYCH TŁUSZCZY

MASŁO ORZECHOWE

Na obecnym rynku istnieje naprawdę szeroki wybór maseł orzechowych. I nie są to tylko różnorakie marki które mają w składzie orzechy arachidowe i pełno niezbyt zdrowych dodatków typu cukier i olej palmowy. Na nasze szczęście producenci coraz częściej dbają o nienaganny skład swoich produktów, bo zdają sobie sprawę z wciąż progresującej świadomości konsumentów na temat żywności.

JAKIE SĄ RODZAJE MASEŁ?

Na półkach sklepowych znajdziemy bardzo różnorodne masła. Wśród nich będą te 100% z orzechów i te z rozmaitymi dodatkami, takie jak na przykład: kokos, miód czy odżywka białkowa. Spotkasz je w formie smooth - całkowicie zmielone orzechy na gładką masę oraz crunchy - z kawałkami chrupiących orzechów. Produkowane są nie tylko z orzechów arachidowych, ale również z bardziej wyszukanych odmian: laskowych, migdałów, nerkowców, pistacji czy mixów wcześniej wymienionych. Zaliczyć można do nich również tahini - pastę na bazie nasion sezamu. Zatem jakie wybrać?

MASŁO ARACHIDOWE

Obstawiam, że nie każdy z Was wie, że fistaszki nie są tak naprawdę orzechami. Arachidy należą do rodziny roślin strączkowych i dojrzewają pod ziemią - na głębokości około 5 cm. Dlatego też nazywamy je orzeszkami ziemnymi. Zatem dlaczego zaliczamy je do orzechów? Ponieważ ich makroskładniki o wiele bardziej przypominają orzechy aniżeli jakiekolwiek warzywo. W 100g znajdziemy aż 610kcal, białko - 26,6g, tłuszcz - 48g, węglowodany - 14,4g. Ale jak łatwo zauważyć mają również o wiele więcej białka niż pozostałe orzechy, a nawet więcej niż rośliny strączkowe takie jak np. fasola, ciecierzyca czy też soczewica. Stąd też są częstym dodatkiem w diecie sportowców. Ale nie tylko dlatego.

DLACZEGO JESZCZE?

W skład tych orzechów wchodzi arginina - aminokwas, który wspomaga przyrost masy mięśniowej. Odnajdziemy w nich spore dawki witamin i składników mineralnych, a najnowsze badania wskazują na obecność takich związków jak flawonoidy czy fitosterole. Orzechy ziemne, mimo swoich licznych zalet, posiadają wady. Największą z nich jest fakt, że są szczególnie narażone na rozwój pleśni i produkcję aflatoksyn ze względu na ich uprawę - te zaś są fatalne dla naszego zdrowia. Ja ku przestrodze wybieram masła z innych orzechów - najczęściej migdałowe i laskowe.

MASŁO Z NERKOWCÓW

Nerkowce to orzechy, które zawierają najwięcej węglowodanów (więc dla osób na ketozie raczej by się nie nadały). Ich makroskładniki na 100g: 553kcal, białko - 18g, węglowodany - 30g, tłuszcz - 44g. Są wyjątkowe w smaku - bardzo delikatne i słodkie. Potraktuj je jako rewelacyjny dodatek do Twojej diety, bo są bardzo zdrowe. Są genialnym źródłem magnezu, fosforu, cynku, manganu, miedzi, witamin z grupy B, witaminy K, żelaza i selenu. Nerkowce wpływają pozytywnie na układ nerwowy (zapobiegają depresji, wspomagają pamięć i koncentrację oraz wspierają jakość snu) Masło z nerkowców idealnie nadaje się do pancake'ów, ciast i innych deserów. Nie dość, że pyszne, to na maxa zdrowe!

MASŁO MIGDAŁOWE

Migdałowe masło, podobnie jak z nerkowców, ma wiele walorów zdrowotnych. Migdały są bogactwem witaminy B2, witaminy E oraz błonnika. Przez dużą zawartość błonnika (12,5 g/100g) doskonale sprawdzają się na diecie redukcyjnej, ponieważ dzięki niemu nie odczuwamy szybko głodu. Migdały są źródłem dużej ilości żelaza. Co przekłada się na możliwe obniżenie cholesterolu oraz pozytywnie wpływa na układ nerwowy, a nawet chroni przed stanami depresyjnymi. Dodatkowo regulują gospodarkę wodno-elektrolitową, zapobiegają schorzeniom tarczycy oraz wspomagają odporność.

MASŁO PISTACJOWE

Pistacja – królowa wśród orzechów - specyficzny, mocny, charakterystyczny smak, obłędny zielony kolor. Orzechy pistacjowe zawierają dużo kwasów tłuszczowych jednonienasyconych, ich znaczą część stanowi kwas oleinowy, którego jest 32,0 g na 100 g. W 100 g orzeszków znajduje się bardzo dużo aminokwasów. Pistacje, a przede wszystkim masła pistacjowe, są bardzo drogie. Ale nie ma się co dziwić - ażeby drzewo pistacji było w pełni dojrzałe trzeba czekać od 15 do 20 lat. Dodatkowo większość zbiorów sortowanych jest ręcznie, a nie jak w przypadkach innych orzechów - za pomocą maszyny. A to wszystko dlatego, że orzechy są zbyt delikatne i podatne na zgniecenia.